środa, 26 czerwca 2013

Razowy chleb żytnio-pszenny z ziarnami na zakwasie

Szał pieczenia chleba trwa nadal! Zdarza mi się kupić sklepowego razowca ale tylko wtedy kiedy nie zdążę dorobić mojego zakwasu, o którym wspominałam przy okazji chleba na drożdżach. Jednak wolę chleby na zakwasie bo te na drożdżach jednak miały lekko wyczuwalny ich smak. Może robię coś nie tak, że je tak czuję? Powiedzcie mi jak wiecie. Mój zakwas ma się dobrze, właśnie wyjęty z lodówki odtaja i przygotowuje się do kolejnego chleba. Ba! Nawet już wysłałam go trochę w świat. Ponoć najlepiej dostać od kogoś zakwas, no ale ktoś musi zacząć ;) Strasznie mi się podoba inicjatywa Zakwasowa mapa Polski gdzie można znaleźć kogoś w naszym rejonie kto się z nami podzieli zakwasem. Ech gdybym ja to znała wcześniej.. Ale, ale może kiedyś się dołączę, na razie jakoś mi się wstydzi (;)) no i zakwas młodziutki ma tylko miesiąc. Marzy mi się dojście do rekordowego czasu jakim może się poszczycić pewne (jak znajdę dokładne info to wam podam) ekologiczne gospodarstwo w Szadku, które piecze boskie chleby na 28 letnim zakwasie! Przy następnej wizycie w Gospodarstwie mego padre tutaj muszę się u nich zaopatrzyć w razowe mąki.



RAZOWY CHLEB ŻYTNIO-PSZENNY Z ZIARNAMI NA ZAKWASIE

Skład:

600g mąki razowej żytniej i pszennej (pół na pół)
szklanka zakwasu (przy starszym można trochę mniej)
pół szklanki pestek słonecznika
pół szklanki siemienia lnianego
szklanka wody
łyżeczka soli
2 łyżki oleju
płatki owsiane


Wszystkie składniki, oprócz płatków wymieszać. Masa nie powinna być zbita, idealna konsystencja jest lekko lejąca. Przelać ciasto na chleb do keksówki wyłożonej papierem. Wierzch posmarować lekko wodą i posypać płatkami. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia na noc. Następnego dnia upiec przez 40 minut w 200 stopniach. 




 




Smacznego! 

3 komentarze:

  1. takie chlebki lubię najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, wyglada przepysznie:-) ja tez sama pieke juz od kilku lat i nie smakuja mi juz kupne chleby:-)

    OdpowiedzUsuń