KOTLETY MARCHEWKOWE:
Skład:
3 szklanki startych marchewek na drobnych oczkach
pół szklanki mąki razowej
pół szklanki bułki tatrej
pół szklanki słonecznika
łyżeczka kuminu
szczypta (albo więcej :)) ostrej papryki
szczypta kurkumy dla koloru i jej właściwości antyrakowych
sól
pieprz
olej do smażenia
Wszystkie składniki mieszamy dokładnie, doprawiamy. Uwaga, mąki i bułki można w miarę potrzeby dodawać, moje wióry były dość suche więc ta ilość starczyła aby kotlety się lepiły.
Masę formować w małe kotlety (bardzo dobrze się lepi) i smażyć na rozgrzanym oleju o tak:
A na talerzu wieczorową porą (i też jakość zdjęcia jakbym zrobiła zdjęcie kotletem ;]) a towarzystwie kapusty kiszonej i mojej niedawnej obsesji, musztardy kremskiej firmy Develey. Serio, jak kiedyś każda musztarda była dla mnie za ostra tak tę jem (dosłownie) łyżkami :)
Uwielbiam takie kotletowe wariacje:-) Wlasnie pieke bulki razowe, a potem robie jakies kotlety. Twoje wygladaja swietnie i bardzo apetycznie:-)
OdpowiedzUsuńMmmm, własnej roboty bułki zazdraszczam zazdraszczam ;) Muszę w końcu zabrać się za własne pieczywo!!
Usuńmarchewkowe kotleciki - pyszny pomysł na obiad ;D
OdpowiedzUsuńi w sumie dość szybki, czyli to co tygrysy lubią najbardziej! :)
UsuńUwielbiam warzywne kotlety, często kombinuje jakieś nowe, ostatnio zobułam pyszne z byraków i kaszy jaglanej. te na pewno wypeóbuję:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam i kaszę jaglaną i buraki, niestety mam problem mały bo mój mięsożerny luby nie znosi buraków, więc sobie dodaje je do soków albo piekę i jem na kolację. Aczkolwiek w postaci dodatku do kopytek jakoś mu pasowały ;)
UsuńOooo, też używam wiór marchewkowych z wyciskarki! No to mam już pomysł na obiad! Marchewkowe wytłoczki dodaję do wege budyniu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lateralusss!