Tak jak zapowiadałam w poprzednim poście publikuję mini serię, której motywem przewodnim jest kasza gryczana z tego samego garnka :) Dzisiejszy przepis powstał z mojej miłości do past do chleba z owej kaszy ale też z chęci przeniesienia smaku moich górskich wypraw. Swego czasu chodziło się trochę po Tatrach i spało w schroniskach górskich (Pięć Stawów wspominam jako najbardziej klimatyczne ze wszystkich :)) i oczywiście jako osoba bezmięsna dużo opcji jedzeniowych nie miałam, więc wszędzie jadłam kaszę gryczaną z cebulą (były to czasy pre-wegańskie, więc pojawiał się tam też biały ser) i ewentualnie szarlotkę. I to połączenie właśnie jest dla mnie IDEALNE smakowo, kasza gryczana z podsmażono cebulą.
Tym samym kiedy zabrałam się za tę pastę pomyślałam o tym aby nie przekombinować i jak dla mnie wyszła pyszna w swej prostocie.
GRYCZANA PASTA DO CHLEBA Z CEBULĄ
Skład:
niecała szklanka ugotowanej kaszy gryczanej
duża cebula
3 łyżki majonezu wege (np. ten)
sól
pieprz
olej
Cebulę kroimy i mocno podsmażamy na patelni (dla mnie mocno aż niektóre kawałki będą miały ciemnobrązowy kolor, prawie czarny ;)). Ugotowaną kaszę, majonez, cebulę blendujemy. Doprawiamy do smaku. I jak to z pastami bywa to wszystko :)
Smacznego!
Rewelacyjna, koniecznie muszę ją zrobić.
OdpowiedzUsuń:) polecam!
UsuńŚwietny pomysł na pastę i jaki prosty!Ja zrobię z majonezem z ziemniaka /moim ulubionym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam