Lubię gotować i piec. Niestety jednocześnie jestem lekkim leniem i preferuję szybkie i proste sposoby na przygotowanie czegoś dobrego (żadne torebki, fixy i inne pudełkowe chemie!).
Dzisiaj zachciało mi się czegoś słodkiego i nieskomplikowanego i przypomniałam sobie o cieście, którego nie jadłam już parę lat (nie wiem dlaczego).
CIASTO MAKOWE
Składniki:
szklanka maku
szklanka mąki
szklanka białek
szklanka cukru
margaryna
łyżeczka proszku do pieczenia
aromat migdałowy/ ekstrakt waniliowy
Margarynę rozpuszczamy w garnku razem z cukrem. Czekamy aż lekko podstygnie, dodajemy mak. Zostawiamy naszą miksturę do ostygnięcia i w międzyczasie ubijamy białka na sztywną pianę. Do mieszanki maku, margaryny i cukru dodajemy mąkę z proszkiem, aromat/ ekstrakt a następnie pianę z białek. To wlewamy do wysmarowanej wcześniej keksówki i pieczemy ok 40-45 min w 180 stopniach. Najlepiej sprawdzać po 35/40 minutach patyczkiem czy ciasto jest suche. I voila, mamy ciasto! :)
Proste, nie? :-)
Ja wierzch posypałam jeszcze sezamem, ale można np. polukrować, z tymże ciasto często pęka :)
Smacznego!
Ja nie przepadam za makowcami, za to mój TŻ pewnie byłby zachwycony :))
OdpowiedzUsuń:) jak mój luby za słodyczami ogólnie nie przepada to akurat to ciasto pożarł ze smakiem :) polecam!
UsuńKocham makowce!!!!!!!!:D
OdpowiedzUsuńzdolniacha z ciebie:)
moze obserwacja? u mnie niebawem konkurs?