EGYPT, HERE I COME!
Wybywam na dwa tygodnie do Egiptu! I żeby nie było, że tylko się byczę na plaży: pierwszy tydzień będę się 'rejsować' po Nilu i obkupywać na egipskich sukach w przyprawy.
Po powrocie będzie bardzo aromatycznie! :)
Photo: From the UNESCO Courier,
Dec. 1964.
[http://www.dignubia.org/maps/timeline/ce-1961.htm ]
Super! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i mam nadzieję, że Ty także dołączysz do grona moich obserwatorów? Serdecznie zapraszam ;) będzie mi bardzo miło :)
zazdroszcze!!! i te przyprawy ah jak mozna fajnie spedzic czas a nie jak niektorzy, poleciec grzac dupe na plazy i tyle :)
OdpowiedzUsuń